wtorek, 3 sierpnia 2010

ZMIERZCH NAD JEZIOREM










Z tęsknoty za odpoczynkiem (jakimkolwiek) najchętniej nad jeziorem powstał kolejny przestrzenny wisior z motywem florystycznym charakterystycznym dla naszych mazurskich jezior. Mam ostatnio dziwną skłonność do wykonywania podobnych przedmiotów :) Wisior formą i kształtem przypomina Tajemniczy ogród, ale wyjaśniam, że własnie pracuję na nowym projektem, zupełnie odmiennym od ostatnich- projektem który strasznie mnie denerwuje, bo nie mogę przebrnąc przez pewien element - drobny, ale szalenie istotny dla całego pomysłu. Kamień księżycowy z racji nazwy kojarzy się ze zmierzchem, ale niebieska iluminacja moze tu symbolizować taflę wody pokrytej liliami wodnymi, sitowiem, pałkami itp.

28 komentarzy:

  1. O Matko!!! Każda Twoja kolejna praca powala mnie projektem i wykonaniem i za każdym razem jak wchodzę na Twojego bloga obejrzeć nowe cuda to mam wrażenie, że tuptam w miejscu. wyrazy uznania:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. ehhhh rozmarzyłam się !!! wisior jest bardzo wzruszający!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. jak zwykle cudownościami karmisz nasze oczy!

    OdpowiedzUsuń
  4. NENUFARY- tak projekt świetny
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  5. wisior śliczny!!! Mi osobiście kojarzy się z odbiciem nieba w wodzie w słoneczny dzień... cudo!

    OdpowiedzUsuń
  6. ale piękny, niezwykły i magiczny...

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolejna cudowna, misterna praca. Gdyby udało mi się kiedyś wejść w posiadanie choć jednego Twojego biżutka, byłabym przeszczęśliwa

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki serdeczne za odwiedziny i miłe słowa :)
    Milka chciałabym zorganizować Candy na 1 rocznicę (koniec sierpnia) mojej przygody z ACS, ale nie bardzo wiem jak się do tego zabrac, bo nigdy nie brałam udziału i nie organizowałam.... taka sierota jestem :(
    Moze podpatrzę jak inni to robią i coś wymyślę i może szczęście usmiechnie się do Ciebie :o)
    Muszę Wam napisać co mnie dzisiaj rozśmieszyło do łez. Jechałam grzecznie za nauką jazdy, na której z tyłu była tabliczka: NIE TRĄB, ROBIM CO MOŻEM :D
    Widziałam inne smieszne tabliczki, ale ta mnie powaliła na kolana. Śmieszą mnie też tabliczki ostrzegające o psach pilnujących domu typu: JA TU PILNUJĘ- MASZ 20 SEKUND NA DOBIEGNIĘCIE DO FURTKI :)
    Moze ktoś z Was ma taką tabliczkę która go rozsmiesza ? Napiszcie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. a ja na drzwiach widziałam wizytówkę następującej treści:tu mieszkają tacy jedni co są wredni jak poprzedni
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Każda z Twoich prac jest niezwykle piękna, przemyślana i dopracowana. Nigdy nie jest taka sobie - banalna. W tworzenie biżuterii wkładasz wiele serca, ona ma duszę !!! już to chyba kiedyś pisałam, ale to nic, mogę to pisać za każdym razem :)!!!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. mmmmm, piękne, jak sekret ukryty pod warstwą srebra, klimatyczny, przemyślany i mistrzowsko wykonany.Jagoda, a powiedz jak kamień księżycowy zachowuje się podczas wypalania? Nic się nie dzieje z nim?
    Co do napisu rzeczywiście moze ubawić do łez, podobny widziałam kiedyś na trabancie, może nie dosłownie, ale było coś o prędkośći, hmmm skleroza ze mnie. I pomyśleć ze moja Ola będzie zdawała prawko właśnie w Twoim mieście :):)

    OdpowiedzUsuń
  13. Iza kamienie osadza się w AC po wypaleniu. Temperatura wypalania to min 650 st.C - tylko cyrkonie i szkło wytrzymują taką temperaturę.
    Jeśli chodzi o naukę jazdy to powiem Ci ze czasami mam dosyć tych "L" mozna dostać wscieklizny jak jedzie przed Tobą ze dwie, trzy L, a Ty jedziesz za nimi 20km/h. Ale rozumiem " Robim co możem" :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Dorotko masz rację, rzeczywiście wkładam w kazdą pracę kawał mojego serducha, zapominam o bożym świecie, potrafię siedziec do rana i nawet nie zauważyć ze własnie zaczęło świtać:)
    Kocham ten moment kiedy czyszczę z oksydy i zaczyna wyłaniać się to co powstało-najpierw w mojej wyobraźni, a potem po wielu godzinach misternej i precyzyjnej pracy materializuje się w moich rękach.Ból kręgosłupa i oczu -efekt uboczny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Najchętniej nie robiłabym nic innego, tylko patrzyła na to cudo. Jest niesamowity :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O dzięki Ci, spotkałam się z różnymi zdaniami, chciałam się upewnić u Ciebie, czyli ,,guru,,.
    No i przupomniałam sobie tablicę z trabanta,"Przepraszam, szybciej nie mogę" :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudny po prostu umarłam i poszłam do nieba jak go zobaczyłam . Uwielbiam srebro w pięknym, wykonaniu .

    OdpowiedzUsuń
  18. Bernadetto dzięki za miłe słowa, witam Cię serdecznie na moim blogu :)
    Twoje cudeńka wydziergane na drutach zwłaszcza chusty jak mgiełki - marzenie :o)

    OdpowiedzUsuń
  19. PRZYSZEDŁ MI POMYSŁ NA KOLCZYKI DO TEGO WISIORA-LIŚĆ NENUFARU NA GÓRZE ,ŁAŃCUSZEK, PRZESTRZENNY KWIAT NENUFARU A W ŚRODKU KWIATU KAMYK:)
    ALICJA

    OdpowiedzUsuń
  20. Witaj Alicjo
    pomysł jest ok :)
    kiedyś zrobiłam taki komplet:
    http://galeriaaurus.blogspot.com/2010/01/lilie-wodne-albo-kwiat-lotosu-jak-kto.html
    I tu mogą być albo same sztyfty albo Twój pomysł z maleńkim kamieniem ksieżycowym w srodku albo białą cyrkonią :o)

    OdpowiedzUsuń
  21. PIĘKNY TEN KOMPLET, PIĘKNY!!!!
    JA MYŚLAŁAM O BARDZIEJ PRZESTRZENNYM KOLCZYKU NIE WIEM CZY JASNO TO OPISZĘ -LIŚĆ NENUFARU LEKKO-PROFILOWANY(POFALOWANY) ZE SZTYFTEM ,DO LIŚCIA UMOCOWANY ŁAŃCUSZEK(ZWISAJĄCY):) DO ŁAŃCUSZKA PRZESTRZENNY -SKŁADAJĄCY SIĘ Z POJEDYŃCZYCH PŁATKÓW NENUFAR I W ŚRODKU KAMIEŃ ,W MIEJSCU ŁĄCZENIA ŁAŃCUSZKA Z LIŚCIEM DAŁABYM MALUTKĄ CYRKONIĘ
    ALICJA:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Juz widzę te kolczyki :D, pomysł swietny, ale z cyrkonią w miejscu łączenia łancuszka z liściem dałabym sobie spokój. Nie bardzo to widzę. wg mnie w tym miejscu zupełnie nie pasuje. Cyrkonię umiesciłabym w środku kwiatu - biała cyrkonia ożywiłaby srebro w taki subtelny i dyskretny sposób :)

    OdpowiedzUsuń
  23. MYŚLAŁAM O TAKIEJ MALUTKIEJ KROPECZCE ROSY ,ALE ZAUFAJ INTUICJI:)
    ALICJA

    OdpowiedzUsuń
  24. chyba nie do końca jasno ci opisałam pisząc kamień miałam na myśli -jeśli do środka nenufaru dasz cyrkonię to kropla cyrkoni też na liściu,jeśli do nenufaru dasz cytryn to kropla np kamienia księżycowego lub cytrynu na liściu ,
    reasumując-"kamyczek" w nenufarze ma współgrać z kroplą na liściu:)
    ALE SIĘ CZEPIŁAM
    ALICJA

    OdpowiedzUsuń
  25. aleś mnie zaintrygowała tymi nenufarami:) ,całą noc rysowałam projekty-" naprodukowałam całe stado "można by je zatytułować :wariacje na temat..":))
    miłego urlopu życzę
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  26. Przepiękną robisz biżuterię!!!A ten wisior mnie rozwalił!!!Zaraz będę szukać czy można coś u Ciebie zamówić bo ja bym taki chciała!!!Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...